wtorek, 25 lutego 2014

The Power of Colour



























   Kolor odgrywa w naszym życiu szalenie ważną rolę. Wpływa na nasz nastrój i podobno nawet na nasze zachowania, komunikuje do naszej podświadomości pewne informacje. Kolor w sztuce i w modzie jest podstawą. Kolor to też pora roku.
Podczas mojej pracy często wykorzystuję katalogi Pantone, bo właściwie to najbardziej powszechny język kolorystyczny w naszej branży.
Kolor posiada parę współrzędnych-stopień intensywności, natężenia, jasności. Kolor w sobie może mieć ogromną ilość odcieni. Mając do czynienia z najlepszymi aparatami fotograficznymi świata nie wiemy, że nie przystają one w żadnym stopniu do postrzegania odcieni przez nasze oko. Ono podobno potrafi rozróżnić ok. 60 mln. odcieni /szok/. Takie informacje podaje firma PANTONE. Podczas szkolenia  o zarządzaniu  kolorem w modzie, zorganizowanemu dzięki firmie Promedia w BCC w Warszawie  Carola  Seybold - dyrektor na Europę Afrykę i Bliski Wschód w firmie Pantone, informuje o wiodącej kolorystyce w nadchodzących sezonach, ale także o działaniu barw w branży modowej.








Kolor można zmierzyć....













 


   Jak łączyć barwy w najbardziej optymalne zestawy, przyjemne dla oka i psychiki?
Jak dobierać kolor w oznakowaniu graficznym firm, by działały na klienta tak, jak dana branża chce działać?
Pantone posiada też elektroniczne gadżety, które mierzą kolor nawet z ekranu komputera. 
Nasze decyzje zakupowe w 70% podejmowane są przecież w oparciu o kolor.
Pantone stworzył język uniwersalny dla ludzi pracujących kolorem, ponieważ każdy kolor ma swój numer.
Ja na temat koloru mam parę własnych teorii:
Kolor ma płeć /może być  w odcieniu żeńskim, męskim a nawet nijakim:).
Kolor wpływa w sposób zdecydowany na mój nastrój.
Kolory zależą od innych kolorów /relatywizm barwny/-zupełnie jak ludzie...
a dziś paznokcie pomalowałam energetyczną czerwienią Formula Red 19-1763 TPX  :)  Polecam.








 

    







   










   Colour plays an extremely important role in our lives. It affects our mood and apparently even our behavior. It  communicates with our subconsciousness. Colour is essential in art and fashion. Colour also reflects the time of year.
At my work I often use Pantone catalogues, because it is actually the most common language of colour in our industry.
It is defined by a degree of intensity and brightness. One colour itself can have an enormous number of shades. The best cameras in the world are in no way a match for the perception of tones by our eye. It is said to be able to distinguish about 60 million shades / shocking /. Such claims are made by the PANTONE company. During a training on the management of colour in fashion, which was organized by Promedia company in BCC in Warsaw, Carola Seybold – the Director for Europe, Africa and Middle East in the Pantone company, talked about the leading colour in the coming seasons and  the effects of colours in the fashion industry.
Color can be measured ....   
How to combine colours in the most optimal arrangements, pleasant to the eye and psyche? How to choose the colour of the companies’ trademarks, logos and graphic signs in order to have the exact effect on the client as the branch wants it to be?
Pantone has also electronic gadgets that measure colour even from a computer screen.  70% of our purchase decisions are made on the basis of colour.
Pantone has created a universal language for people working with colour, because every colour has its own number.
As regards colour I have a number of my own theories:
Colour has  a sex/gender, it can be in the shade of the feminine, masculine and even neuter:). Colour definitely influences my mood.
Colours depend on other colours / colour relativism /-just like people ...
and today I painted my fingernails with energetic red Formula Red 19-1763 TPX :)  which I highly recommend.



poniedziałek, 17 lutego 2014

Strategia zakupów





























    Kobieta zakupy traktuje jak chwile przyjemności i rozrywki, a mężczyzna idzie na" polowanie".
Tak określa się różnice w robieniu zakupów przez kobiety i mężczyzn. Bardzo mnie bawi to porównanie, ale jest ono zgodne z prawdą . Mężczyzna ma cel do zrealizowania. Liczy się skutek a nie, jak u kobiet sam proces.

Strategia zakupów powinna polegać na tym, by wydać pieniądze dobrze i mieć poczucie inwestycji  a nie wydatków. Najlepiej przygotować tę strategię poprzez analizę tego, co w szafie mamy.

   Jeżeli mamy 5 par spodni, nie kupujmy 6 podobnej, ale kupmy modną marynarkę czy ciekawą koszulę. Zawsze warto zastanowić się nad nowym t-shirtem czy koszulą. Życie nie zaskoczy nas wtedy niespodziewanym spotkaniem ze znajomymi, zawsze będzie świeży akcent w szafie. Warto jest kupować odzież klasyczną, w dobrym gatunku, np. podczas sezonowych wyprzedaży. Jeżeli marka ma wysokie ceny, ale widać dobrą jakość, warto poczekać na obniżkę i faktycznie upolować piękny okaz do naszej garderoby. Podobnie z męskim obuwiem.


































   Po raz kolejny zachęcam do robienia zakupów ze stylistą, jeżeli nie jesteśmy zdecydowani jak łączyć rzeczy i zestawiać ze sobą w ciekawe stylizacje. Jestem zwolenniczką łączenia rzeczy droższych z tańszymi, nie wszystko musi być markowe. Imponują mi mężczyźni, którzy pod marynarką Bossa mają t- shirt z ciekawą grafiką od niszowego projektanta, a do koszuli potrafią założyć muszkę w kratkę czy krawat w groszki. Zauważyłam też, że Polacy coraz bardziej przekonują się do różowej koszuli. Cieszy mnie to, ponieważ ten kolor ma magiczną moc odmładzania. W pastelowym różu karnacja wygląda korzystnie i świeżo.

   Jeżeli jest marka, w której krojach wyglądamy dobrze, a jakość także nam odpowiada, trzymajmy się jej i będąc w wielkich galeriach handlowych kierujmy tam nasze kroki. Oczywiście wciąż powstają nowe firmy, ale zaufanie zdobyte produktem u klientów na dzisiejszym, kapryśnym rynku jest bezcenne.


 





















   Jeżeli nie kupujesz w czasie przeceny, warto zapytać sprzedawcę o program lojalnościowy, kartę stałego klienta czy okazjonalne promocje-możesz nieco zaoszczędzić lub po prostu kupić dwa produkty za cenę jednego. W ten sposób lepiej zarządzasz własną szafą.

piątek, 14 lutego 2014

Moda w Formie

   Ten post zawiera parę słów na temat potęgi świadomości własnych zalet i wad.
Sylwetka bowiem to forma, do której trzeba dopasować kształt ubrania.
Każdy zawodowy stylista zaczyna pracę z klientem od uświadamiania mu jaki typ sylwetki posiada i jakie kroje są dla konkretnej sylwetki najlepsze. Muszę powiedzieć, że to naprawdę podstawa.
Kolorystyka czy modne desenie to tematy, które powinny dotyczyć następnych kroków w stylizacji. Potęga kroju jest ogromna i właściwie podstawowa, w każdym poradniku znajdziesz informację, że najszybciej schudnąć można wskakując w odpowiednią formę ubrania. W drugą stronę też to niestety działa.

TYPY MĘSKIEJ SYLWETKI:






















A - jak łatwo się domyśleć jest to sylwetka, przypominająca gruszkę. Jest to mężczyzna z wystającym brzuszkiem, jednak mimo tego pozornego mankamentu, figurę taką świetnie się stylizuje.
Sylwetka A dotyczy Panów czynnych sportowo jakiś czas temu :)  Dobry krój odzieży, który odwraca naszą uwagę od mankamentów figury to taki, który odwróci uwagę od brzucha. Podkreślamy ramiona, nosimy szersze klapy w marynarkach. Najlepszym typem garnituru będzie jednorzędowy, z nieco wyżej umieszczonym górnym guzikiem /obecnie nie modne są marynarki zapinane za wysoko/. Sylwetka A nie powinna nosić obcisłych i za małych ubrań. Talia w spodniach też nie może być za niska. Zalecam spodnie proste, nie za szerokie, koniecznie bez mankietów.
Należy unikać wzorów. Koszula powinna mieć klasyczny kołnierz kent.
Należy ubierać się w koszule gładkie, stonowane.

-tzw. ołówek. Jest to mężczyzna wysoki, bardzo szczupły, o wąskich ramionach. Ta sylwetka jest nieco trudniejsza do stylizacji. Działamy w strefach, gdzie trzeba dodać optycznej szerokości. Ramiona podkreślamy marynarką z poduszkami, może ona być dwurzędowa. Spodnie mogą posiadać niżej zarysowany pas, nie powinny być za szczupłe i zaprasowane w kant. Ołówek nosi odpięty górny guzik koszuli, czym optycznie poszerza ramiona oraz unika wąskich krawatów.

O - tzw. jabłko. Figura o krągłym kształcie, która posiada nieco nadmierną ilość kilogramów. Wbrew pozorom taki mężczyzna nie powinien nosić za obszernych strojów /grzech najczęściej popełniany przez jabłka/, ale też powinien unikać zbyt obcisłych. Lekko luźny fason garnituru powinien mieć wąskie klapy a zapięcie przodu marynarki nieco niżej. Marynarka, nie za długa, z szerszymi ramionami usportowi okrągły kształt sylwetki.
Klasyczne kroje, proste spodnie. Jabłko powinno nosić dobrej jakości tkaniny tak, by dobrze układały się na sylwetce. Unika natomiast zbyt krzykliwych kolorów, ostrych deseni, połysku.

V - inaczej  odwrócony trójkąt. Zawsze żartuję, że V oznacza zwycięstwo, zatem to mężczyzna o idealnej figurze, często wypracowanej na siłowni. V bowiem może nosić prawie wszystko. Należy jednak uważać, by za bardzo nie podkreślać swej muskulatury, nie wygląda to profesjonalnie. V unika obcisłych t-shirtów oraz nie rozpina za bardzo koszul.
Jeszcze parę słów o wzroście, każda proporcja bowiem zmienia się wraz z tym parametrem.

Mężczyzna niski-unika za długiej marynarki, mankietów w spodniach, za długich nakryć wierzchnich. Najlepiej zakładać długości sięgające pośladków.

Mężczyzna wysoki- unika za krótkich marynarek oraz wzorów wertykalnych typu pionowe, kontrastowe pasy. Nie nosi także jednokolorowych zestawów ubrań, gdyż one dodatkowo wydłużają sylwetkę.

Każda męska sylwetka jest do optycznego skorygowania za pomocą kroju i konstrukcji. Jeżeli mężczyzna sam ma problem z doborem ubrań powinien skorzystać z porad zawodowego stylisty, który pomoże zmienić myślenie o wadach i zaletach jego figury.
Można ustalić pewien system zasad, którymi kierujemy się podczas zakupów.

"Nie da się drugi raz zrobić pierwszego wrażenia" - dlatego warto dbać o wizerunek.  





sobota, 8 lutego 2014

Zarządzanie męską szafą














 













   Zarządzanie to słowo, które mężczyznom dobrze się kojarzy, dlatego właśnie w ten sposób napiszę o męskiej szafie, jej zawartości i podchodzeniu do dysponowania własną garderobą.

Dobrze zorganizowana szafa posiada ilość odzieży odpowiednią do naszych potrzeb, stylu życia i umiłowania jakości.

Idealna szafa to taka, w której większość rzeczy komponuje się w modne zestawy, zawiera najbardziej odpowiednią dla nas kolorystykę i jest po prostu naszym, cichym przyjacielem.

Idealnie zaprojektowana zawartość szafy to oszczędność czasu.

Aby wyjaśnić przesłanie tego wpisu zaznaczę, że to nie ja wymyśliłam zarządzanie szafą, ale jakieś 15 lat temu zrobili to Amerykanie.  Specjaliści do zarządzania garderobą mają swoje złote zasady, których należy się trzymać, a życie stanie się nieco prostsze.


























Zawartość męskiej szafy:
Garnitury: dwa: jeden ciemny-czarny, granatowy, drugi w odcieniu szarości, na mniej formalne spotkania.
Marynarki: dwie sportowe w stylu smart casual.
Spodnie: dwie pary jeansów, jedne tekstylne nie koniecznie jeansowe.
Skarpety: pięć par: trzy czarne lub ciemne, trzy jasne w  letnich kolorach, zestawiające się z obuwiem.
Buty: cztery pary: eleganckie półbuty, buty z dłuższą cholewką typu city, buty trekkingowe, sandały.
Koszule: od sześciu do dziesięciu, w tym trzy białe, dwie niebieskie, dwie casual, trzy modne z kontrastami, lub na krótki rękaw.
T-shirty: dwa gładkie, biały i czarny oraz dwa z nadrukami do sportowej stylizacji.
Swetry: dwa: w tym jeden klasyczny gładki, jeden grubszy, ciepły.
Nakrycia wierzchnie: dyplomatka czyli płaszcz  o długości 3/4, najlepiej czarny lub antracyt, jedna kurtka zimowa z ocieplaczem na porę zimową.
Jedna kurtka sportowa: jeans lub skóra. ew. skórzana marynarka.
Dodatki:
jeden parasol, jedna para rękawiczek, trzy paski/w tym jeden szeroki/, dwa nakrycia głowy /czapka i kapelusz lub czapka sportowa np. patrolówka/.
Trzy szaliki: dwa letnie, jeden zimowy.

Przedstawiony tu zestaw jest ogólny.

Korekta dotyczy zawodu, który mężczyzna wykonuje, czy pełni on funkcje reprezentacyjne lub czy jest np. pracownikiem fizycznym. Odzież sportowa np. na narty to także opcja dodatkowa.
Trzeba pamiętać, że zawartość tej przykładowej szafy powinna być weryfikowana wraz z sezonem oraz stopniem zniszczenia danej rzeczy.

Jeżeli mężczyzna dokupuje coś nowego, to ze swojej garderoby powinien usunąć coś starego.

Podział procentowy zawartości szafy męskiej :
70% klasyka,
10% event, formal
20% moda

Podział procentowy, kolorystyczny szafy męskiej:
60% kolory klasyczne: biel, czerń, szarość, granat
20% kolory dobrane wg. typu kolorystycznego /wiosna, lato, jesień, zima /
10% kolory modne, wiodący kolor sezonu.
Ilość gotowych zestawów i kombinacji: do pięciu:
jeden wizytowy, dwa formalne do pracy, dwa casual na mniej formalne sytuacje.

Sprawdź swoją zawartość szafy :)



Men's wardrobe management



   Management is a word that connotates well for men, that's why I will write about the male wardrobe, its contents and an approach to it, using this term.
A well-organized closet stores an amount of clothing suitable for our needs, lifestyle and love of quality.
An ideal wardrobe is one where most of the items create a nice composition of fashionable outfits sets. It includes the most appropriate colours for us and it is simply our quiet friend. Ideally designed contents of the cabinet save time.
To explain the message of this entry let me point to the fact that it is not me who came up with the wardrobe management, but the Americans did it about 15 years ago . Wardrobe management specialists have golden rules that you should stick to, and life will become a little easier.

The contents of the male wardrobe:
Suits: two: one dark: black or navy blue, the second in the shade of gray, for less formal meetings.
Jackets: two: smart casual sports style.
Trousers: two pairs of jeans: textile, not necessarily denim.
Socks : six pairs: three black or dark, three bright in summer colours, to match the shoes. Footwear: four pairs: elegant shoes, shoes with higher shaft- city type, trekking boots, sandals.
Shirts: from six to ten, including three white, two blue, two casual, three fashionable with contrasting colours or with short sleeves.
T-shirts: two plain: white and black, and two with printing in sports style.
Sweaters: two: one classic and  plain, the other- thicker, warm.
Outer garment :  a knee-length coat, preferably black or anthracite, one winter jacket with the lining for  winter season, one sports jacket: jeans or leather, possibly leather jacket.
Accessories: one umbrella, a pair of gloves, three belts ( including one wide ), headgear / a cap and a hat or a sports cap such as grenadier’s softcap.  
Three scarves: two summer, one winter.
The set presented here is general.
Adjustments ought to be made due to a profession- whether a man holds a representative position or is a manual worker. Sportswear, e.g. for skis, is optional.
You should remember that the contents of the sample wardrobe should be verified according to the season and the degree of the clothes being worn.
If a man buys something new, he should remove something old from his wardrobe.

The contents of the male wardrobe in percentage:
70% classic,
10%  event, formal
20% fashion
The percentage of the male wardrobe contents as regards colours:
60% classic colours: white, black, gray, navy blue
20% colours chosen according to colour type / spring, summer, autumn, winter /
10% fashionable colours, the leading colour of the season.
The number of dress sets and combinations: up to five:
three formal sets (two of them for work), two casual ones on less formal occasions.
Check your closet contents :)