sobota, 28 września 2013

Biała Kamelia-Coco Chanel



   Biała kamelia to ukochany kwiat Coco Chanel, wg. mnie najważniejszej postaci w historii mody. Kobieta, która świat mody damskiej po prostu zrewolucjonizowała, startowała jako projektantka kapeluszy-bardzo zresztą gustownych. Jej życiorys to początek z nicości, do niepodważalnej pozycji w świecie mody. Obecnie jej osoba i Dom Mody Chanel to dobro narodowe Francji. Z perspektywy czasu wszystkie nowości wprowadzone przez Coco Chanel, które stanowiły, jak na tamte czasy całkowitą awangardę, są aktualne do dziś. Projektanci cały czas czerpią z tamtych pomysłów naśladując, interpretując i modyfikując pomysły Madame Chanel.

   "Moda przemija, styl pozostaje"-powiedziała kiedyś Coco i jest to jedna z jej najsłynniejszych myśli, powtarzana przez świat mody jak mantra.

   Coco Chanel jest autorką "małej czarnej", sukienki, która zrewolucjonizowała modę tamtych czasów, a dziś stanowi podstawowy punkt szafy wszystkich fashion victims. W podręcznikach o zarządzaniu własną szafą mała czarna to jeden z najważniejszych punktów naszej garderoby. Jest najbardziej doskonałym przykładem, że klasyka w modzie nigdy nie przemija.



   Innym wynalazkiem Coco są sztuczne perły. To ona jako pierwsza zapro-ponowała kobietom sztuczną, niedrogą i lekką, a jednocześnie szalenie ozdobną biżuterię. Dom Mody Chanel przez wiele lat, co sezon, proponuje różne interpretacje sztucznych pereł z fantazyjnymi zawieszkami i oczywiście podwójnym C, oryginalną sygnaturą Coco Chanel.


   W 1955 r. Chanel stworzyła następną ikonę mody współczesnej, swoją torebkę 2.55-małą czarną, pikowaną z łańcuszkiem zamiast rączki i paska. Ta torebka jest produkowana do tej pory, z powodzeniem stosowana do wielu stylizacji przez słynnych stylistów i modowe blogerki.

  
   Chanel Nr 5 to zapach, którego nie trzeba reklamować. Podobno gdy powstał /w roku 1921/ Coco rozpylała ten zapach w garderobach, gdzie klientki przymierzały kreacje. Gdy padło pytanie skąd tak piękny zapach, ekspedientka pokazywała, wręcz spod lady, nowy zapach Chanel. Przez lata po ten pożądany flakon ustawiały się przed Domem Mody Chanel w Paryżu kolejki /także w czasie wojny/. Sukces produktu został połączony z ogromną intuicją marketingową Madame. Ten zapach sprzedawany jest na świecie podobno co 30 sekund.


 

    Coco zaprojektowała także swój słynny kostium, w którym żakiet zaprezen-towany bez kołnierzyka, jedynie wykończony plecionką zawierał złote guziki. Coco zaprojektowała buty z ciemnym czubkiem, by mniej się brudziły. To ona ubrała kobiety w prochowiec i spodnie, które sama uwielbiała, odrzuciła gorset, skróciła spódnice i zaproponowała proste kapelusze. Ścięła włosy na krótko i czerpała pomysły pełną garścią prosto z męskiej szafy. To właśnie Coco stwierdziła, że równie ważna co żakiet, jest jego podszewka i proponowała do swoich słynnych kostiumów bluzkę w jej kolorze.


    Coco Chanel była nie tylko wielką artystką i projektantem wszechczasów, była sprawną businesswoman oraz kobietą, która łamała wszelkie konwenanse epoki. Ubierały się u niej największe postaci tamtych czasów. Wyznaczyła styl, który nigdy nie przeminął.   






czwartek, 19 września 2013

Jakość koszuli to jakość bawełny

  Koszula dla mnie to przede wszystkim szlachetna bawełna lub szlachetna mieszanka bawełny. O bawełnie można długo opowiadać, jest naturalna, doskonała w użytkowaniu, ponieważ jest włóknem zarówno ciepłym jak i przewiewnym, doskonałym na chłodniejsze i te wyższe temperatury. Najlepsza bawełna to bawełna długowłóknista, jest najbardziej wytrzymała i doskonale się ją użytkuje w tkaninie. Podobno najlepsza bawełna wcale nie pochodzi z Egiptu lecz z dorzecza Mississipi w Stanach Zjednoczonych. Jeżeli kupujemy koszule o składzie 100% bawełna pamiętajmy, że taka koszula powinna się gnieść. Jeżeli napotkamy informację 2 PLY lub Doppio Rittorto to znaczy, że to jest bawełna podwójnie skręcona czyli jej jakość została podwyższona. Czasem usłyszymy także informację, że w produkcie mamy tzw. bawełnę compactową-to taka bawełna, w której poprawiono przekrój poprzeczny i jest ona po prostu mechanicznie uszlachetnona. Niekiedy producenci tkanin oferują różne wykończenia typu Bugel Frei czy Aloe Vera. Są to apretury, które ułatwiają prasowanie, koszula mniej się gniecie, są też takie, które posiadają właściwości pochłaniające pot, a nawet są nasycone odpowiednim zapachem. Z prawdziwą bawełną, tą naturalną, nie mają one wiele wspólnego ale technologia jest po to, aby udoskonalać każdy wyrób. Prawdziwa bawełna nie jest całkowicie biała, ma nieznacznie śmietanowy odcień, totalnie optyczną biel w koszulówkach uzyskuje się w mieszankach np. z poliestrem. Koszula bawełniana dla użytkownika to wysoki komfort, szczególnie dla grup biznesowych czy takich, które dosłownie cały dzień muszą w koszuli występować lub pracować. Jednak nie negowałabym składów mieszanych. Pamiętam, jak dyskutowaliśmy swego czasu na ten temat z Inżynierem Textyliów. To on uświadomił mi, że mieszanki, oczywiście takie, w których przeważa bawełna są doskonałym połączeniem. Bawełna to włókno naturalne, komfortowe dla człowieka higroskopijne i przewiewne natomiast poliester, poliamid i np. lycra to włókna, pozwalające na to, by wyrób dłużej był wystabilizowany i świeży, nie niszczył się w praniu, był bardziej odporny na piling. Domieszka lycry w koszulówce, zarówno męskiej jak i damskiej powoduje że wyrób tak się nie gniecie i dłużej wygląda się w takiej koszuli estetycznie. Wybór należy do nas. Pamiętajmy jednak aby zastanowić się jeżeli w mieszance przeważa włókno sztuczne-takich składów nie polecam.

niedziela, 15 września 2013

Początek White Concept Shirt

   Witam wszystkich na mojej, jeszcze przez chwilę białej i nie zapisanej przestrzeni bloga, który jest konceptem naturalnie wynikłym z faktu potrzeby podzielenia się wiedzą posiadaną z innymi, modoczułymi ludźmi.
   Biel to kolor, który stanowi początek. Początek najbardziej szlachetnych tkanin, najpiękniejszych sukni, najbardziej eleganckich męskich koszul. Biel, podobnie jak czerń ma znaczenie metafizyczne, artystyczne, religijne...stąd biały koncept.
   Jestem projektantem mody, zawodowo związanym z modą męską -stąd druga część członu nazwy-shirt-w tym właśnie się specjalizuję. Blog mój będzie dla mnie polem, na którym pragnę podzielić się swoją wiedzą na temat męskiego wizerunku, jego kanonów obowiązujących na różne okazje. Napiszę nieco o dress code, który mężczyzn obowiązuje na różne okazje. Postaram się przybliżyć historię mody męskiej oraz wyrazić swoją opinię na temat projektantów i artystów, których prace mnie zachwycają, i bez których historia mody nie byłaby już tą samą historią. Często mam też przemyślenia związane z life stylem obecnych modoczułych, te myśli też zamierzam przelać a raczej wystukać na łamach tego bloga. Cieszę się, że mogę zaistnieć w tej przestrzeni na własnych warunkach-to zupełnie nowy model niezależności, a tę jako artysta kocham najbardziej :) 
                                           
                                                                                                                                       Beata Rajczak